Hugo opierdala Tuska
Bardzo sympatyczny moment dla KonteStacji. Po pierwszej próbie cenzurowania internetu w 2012 drużyna KonteStacji protestowała razem z kilkoma innymi organizacjami tak skutecznie, że premier Donald Tusk musiał wycofać się z pomysłu.
Ale żeby to zrobić z twarzą i pokazać, że jest ludzki pan, zorganizował konferencję prasową i zaprosił protestujących. W tym KonteStację, jako jedno z głównych centrów darcia mordy.
Martina w tym czasie nie wpuszczali w pobliże premiera, bo był persona non grata, z powodu irytujących piosenek, które rozeszły się lepiej niż rząd by sobie życzył. KonteStacja wysłała więc na konferencję drugiego hetmana. Hugo dostał parę minut czasu i wykorzystał je znakomicie, gustownie i elegancko zwracając uwagę Tuskowi, że trudno wierzyć w dobrą wolę komuś, kto nałogowo kłamie. I wymienił całą listę przykładów.