Płyta dla posła
Akcja polegała na nagraniu płyt z audio-bookiem „jak sprawić, by państwo było bogate” Ludwiga von Misesa i rozdania ich posłom w sejmie. Akcja się udała wspaniale, posłowie dostali płytę, ale obawiam się, że założenie na stronie projektu „jeżeli z ciekawości zajrzy co piąty poseł i senator, a połowa z nich zrozumie” było zdecydowanie zbyt optymistyczne.
Ale akcja i tak fajna. Bo mobilizowała ludzi, pokazała że możemy razem wymyślać i realizować całkiem ciekawe rzeczy, była czymś więcej niż tylko narzekanie i apatia.
I nawet jeżeli wykazała w praktyce ponad wszelką wątpliwość, że nie ma sensu zajmować się tymi ludźmi ani na nich liczyć, to i tak jest pożytek.